Wprowadzenie ceny minimalnej i gwarantowanej na Onebid

[Yorkie_BM]

Tak masz zupelna racje, to nie dom aukcyjny tylko platforma aukcyjna ktora jest bardzo uzytecznym narzedziem dla handlowcow. Nigdy nie mialem zednych zastrzezen do jej operacji aukcyjnych prowadzonych w normalnym stulu czyli tzw. otwartej aukcji. Jednakze takie "stacjonarne aukcje" ktore sa ulubona forma aktywnosci niektorych handlowcow staly sie niestety gniazdami oszustwa dla tych cwaniaczkow. I nie chodzi tu wcale o sztuczne podbijanie cen. Ja lekkomyslnie zadnych zrzutow nie robie i jak pisalem mam na to jasne i dokladne dowody ktore beda niedlugo przedstawione w sadzie.;/

no offence, ale moim zdaniem trochę spamujesz. już kilka osób zwróciło Ci uwagę, że niepotrzebnie odświeżasz wątki sprzed 3-4 lat. Ten konkretny wpis dot. ceny minimalnej i gwarantowanej na Onebid, a nie tego, że podajesz platformę Onebid do sądu. Na forum masz przycisk "Nowy temat" i tam możesz założyć odrębny wpis i wylewać swoje żale.

[Fatbumba]

No offence was taken. Zgadzam sie ze moje posty nie byly dokladnie na temat minimalnej czy gwarantowanej ceny na OneBidzie ale sadzilem ze warto jest ostrzec uzytkownikow tego forum z kim maja do czynienia. Nie wylewam tu tez zadnych zalow tylko stwierdzam fakty. Zale to beda wylewane dopiero w sadzie:-)

[Morgon]

A czym się przepraszam różni ustawienie snajpera od samodzielnej licytacji? Poza oszczędnością czasu i brakiem wrażliwości na sztuczne podbijanie ceny? I co w tym jest dla Ciebie "czystą formą złodziejstwa"?
Nie wiem czy nie zrozumiałem przekazu?

Ja np używam snajpera. Na allegro i na ebay. Szukam interesujacych mnie przedmiotów, ustawiam kwoty które mogę za nie zapłacić i nie zaglądam do czasu zakończenia aukcji. Nazywasz to złodziejstwem? Ciekawy pogląd...

Takie stacjonarne aukcje trwaja zwykle ponad tydzien i to jest mnostwo casu na zlozenie ofert wiec nie rozumiem gdzie to oszczedzanie czasu to ma jakies znaczenie. W obecnej formie tych licytacji licytowanie w ostatnich secundach aukcji powoduje ze inni potencjalni klienci nie maja juz mozliwosci zlozenia dalszych ofert. Oczywiscie mozna powiedziec ze mogli wczesniej zlozyc wyzsze maxymalne oferty ale sztuczne podbijanie cen to nie jest tylko domena podstawionych "slupkow". W idealnym i uczciwym swiecie oczywiscie mogloby byc jak sugerujesz. Zlodziejstwem nie jest uzywanie snajperow same w sobie tylko wlasnie to ze takie oferty w ostatnich secundach przed zakonczeniem zapobiegaja uzyskaniu maxymalnej ceny.

Chyba Ci się formaty aukcji pomyliły? To nie jest licytacja na żywo z czasem na reakcję na podbicia ceny. W formule allegro/ebay czas kończy się nieubłaganie, bez przedłużania. To nie jest miejsce na licytowanie reaktywne - odpowiadając na inne oferty. Aukcje trwające przez ściśle określony przedział czasu pozwalają na złożenie swojej oferty w dowolnym punkcie tego okresu. Czy to na początku, czy kilka sekund przed końcem. Jest to w 100% legalne i zastanów się zanim oskarżysz kogoś na tej podstawie o złodziejstwo.

Niezależnie czy licytuję snajperem czy ręcznie, jestem w stanie osiągnąć dokładnie ten sam efekt - zalicytowanie kilka sekund przed końcem. I chcę tego, bo nie uśmiecha mi się przedwczesne odkrywanie kart albo pozwalanie na potencjalne nadużycia wobec mojej oferty. Komfort innych licytujących w tym przypadku kompletnie mnie nie obchodzi. Każdy jeśli chce - może zrobić tak samo. Albo jak lubi licytować wcześniej - to wcześniej postawić tyle ile najwięcej gotów jest zapłacić.

Snajper jest zaś tylko i wyłącznie narzędziem oszczędzającym czas i wysiłek, ale nie zapewniającym żadnych nadzwyczajnych mocy.


Druga rzecz - Twoje niesprecyzowane oskarżenia wobec OneBid. Skoro już się tu z nimi wyrwałeś, to oświeć nas o co chodzi. Rzucasz "złodziejstwami" i "oszustwami" oraz "sądami" bez wyjaśnienia powodów. Po co zatem było zaczynać? Jeśli masz podobne argumenty jak dla snajpera aukcyjnego, to radzę uważać z chodzeniem do sądu. Zauważ że mylisz nawet pojęcia domu aukcyjnego z platforma aukcyjną, więc jak to wszystko brać na poważnie?

[meszuzel]

Oczywiscie zdaje sobie w pelni sprawe ze sa to powazne oskarzenia. W aukcjach OneBidu bralem udzial dziesiatki razy ....

Na poczatku mych podejrzen probowalem oczywiscie do nich (OneBidu) pisac pytajac o wyjasnienia. Dziwnym problemem stawal sie zwykle brak jakiegos ludzkiego kontaktu to znaczy mozliwosci wysylania wiadomosci do ludzi a nie bezmyslnych automatow.

Z czystej ciekawości, bo zdarzyło mi się kilka razy uczestniczyć na wspomnianym portalu, i nie przypominam sobie o czymś co byłoby dla mnie jakąś uciążliwością, utrapieniem, problem, czy tak jak wspomniałeś oszustwem. Owszem byłem bardzo niezadowolony, że mnie przelicytowali, ale to z całą pewnością wina kolegi Morgon, bo nie liczy się z komfortem licytujących

[Fatbumba]

Dobrze, zarzucilem publicznie rzekomo honorowej i cenionej firmie oszustwo i zlodziejstwo na tym forum, wiec macie prawo poznac szczegoly jak do wyrazania takiego zarzutu doszedlem. Niestety z racj tego ze wniose oficjalna sprawe do sadu nie moge wam ujawnic wszystkich szczegolow ale lika poczatkowych i mniej waznych moge. Tutaj tylko mala uwaga - nazwa organizatora aukcji jak i imiona licytantow zostaly na zrzutach ekranu zamaskowane ze wzgledu na prywatnsc instytucji i osob zwiazanych z ta licytacja. Teraz popatrzcie sobie uwaznie na ponizszy zrzut ekranu:

i powiedzcie mi czy wygralem ta aukcje czy tez nie. Prosze zwrocic uwage na to ze czas jej sie juz skonczyl co jasno wskazuje napis "KONIEC CZASU".
Kto glosuje ze "tak" czy "oczywiscie," bo przeciez jasno pisze na tym niebieskim polu ze "wygrywasz" i czas sie przeciez juz skonczyl niestety jest w bledzie. A dlaczego? No to juz jest tajemnica bo na to pytanie ani ONeBid ani organizator tej aukcji nie potrafil mi jak dotychczas odpowiedziec. A odbylo sie to juz kilka tygodni temu.
Teraz popatrzcie sobie na ten zrzut ekranu:

Ukazuje on co dzieje sie za kulisami to znaczy poza oczyma i wiedza uzytkwnikow. Bo jak widzicie aukcja sie wcale nie zakonczyla kiedy skonczyl sie jej czas. W jakis sposob cena z 660 zlotych podskoczyla nagle do 800 zlotych w jeszcze pieciu licytacjach. Jak to jest mozliwe tez niestety nie wiem i nikt mi nie chce tego wyjasnic. Tutaj zatrzymam sie z ta prezentacja dodajac tylko ze w pozniejszych aukcjach OneBidu jeszcze wieksze cuda sie dzialy i zostaly tym razem dokladnie sfilmowane. Jesli ktos ma jeszcze jakies pytania to prosze skontaktowac sie ze mna prywatnie. Moj adres e-mailowy jest na forum.

[Morgon]

Nie zamierzam być tu adwokatem OneBid, bo kilka usterek sam dostrzegam w tej platformie, ale wyjaśnienie jest bardzo proste.

Ponownie pomyliłeś formuły aukcyjne. Dla nikogo raczej nie będzie odkryciem/ ujawnieniem tajemnicy, że mamy tu do czynienia z aukcją WCN. Ich cotygodniowe e-aukcje są prowadzone, tak jak na Allegro, w ramach określonego przedziału czasu. Po prostu obstawia się kwotę i czeka na zakończenie. Licytowanie reaktywne jest zwykle bezprzedmiotowe, a na pewno ma dużo mniejszy sens niż na klasycznej aukcji. Na takich aukcjach nie ma też aktywnego okienka z ceną, listą ofert oraz nie ma kółeczka odmierzającego czas do "stuknięcia młotkiem". Jest tylko pasywna strona z przedmiotem i Twoją ofertą.

Zwróć uwagę na to, że zapis "WYGRYWASZ" nie mówi jeszcze że "WYGRAŁEŚ". Po prostu jesteś liderem w tym momencie. Widzisz cały czas stan licytacji z momentu złożenia swojej oferty. Dlaczego OneBid nie odświeża ceny na takich aukcjach bez przeładowania strony - tego nie wiem. Może tego nie zaimplementowali, może użyłeś jakiejś przeglądarki, która ma z tym problem. Nie chce mi się tego teraz sprawdzać.
Jednak problemem jest moim zdaniem to rozwiązanie techniczne i brak odświeżenia aktualnej ceny oraz brak odświeżenia banera "WYGRYWASZ". Jakbyś kliknął choć raz przed zakończeniem aukcji refresh na przeglądarce, to pewnie byś się zorientował, że już nie wygrywasz...

Co do zegara odmierzającego koniec czasu, to jest on na 100% prostym elementem ekranowym obsługiwanym po stronie klienta, czyli w Twojej przeglądarce. Nie potrzebuje on komunikacji z serwerem, więc sobie liczy do zera i na koniec prezentuje "KONIEC CZASU".

Zrobisz o to awanturę, to może OneBid poprawi ten element, żeby na przyszłość uchronić się przed podobnymi przypadkami. Ale do sądu bym z tym nie szedł.

[julk1]

To jest ta sama aukcja?
Na pierwszym foto, bez numeru aukcji, stwierdza się, że do godz.20.00 złożono 5 ofert.
Natomiast z drugiego zdjęcia wynika, że do godz.20.00 złożono 12 ofert (???).
Twoja jest 12 czy 13 oferta? W każdym przypadku dziwne, że 12 oferta na godz.20.00 wynosi 600 zł (a nie 660 zł jak jest na 1 foto), a oferta 660 zł jest już rzekomo po czasie. Słabe to jakoś...

I słusznie Morgon podkreśla, że komunikat WYGRYWASZ nie świadczy, że wygrałeś. To tylko stwierdzenie, że w danym momencie złożyłeś najwyższą ofertę, a licytacja trwa dalej. Dostałeś mejla z informacją, że wygrałeś?
Tak na marginesie, akcje WCN kończą się o 21.00-22.00 co można sprawdzić w archiwach i np. na aktualnie odbywającej się aukcji nr 576.

[Orrm]

Tak jak pisze Morgon, aukcje tygodniowe WCN gdy były prowadzone jeszcze na ich stronie trzeba było po złożeniu oferty odświeżać, by sprawdzić czy ktoś przebił ofertę, nie była to samo-odświeżająca się aukcja na żywo. Nie wiem jak to funkcjonuje teraz na onebid.

Ten zrzut ekranu z ID licytujących dostałeś z onebid? Pozostaje mieć nadzieję, że imiona i nazwiska zostały ukryte przez wysyłającego.

[Fatbumba]

Nie zamierzam być tu adwokatem OneBid, bo kilka usterek sam dostrzegam w tej platformie, ale wyjaśnienie jest bardzo proste.

Ponownie pomyliłeś formuły aukcyjne. Dla nikogo raczej nie będzie odkryciem/ ujawnieniem tajemnicy, że mamy tu do czynienia z aukcją WCN. Ich cotygodniowe e-aukcje są prowadzone, tak jak na Allegro, w ramach określonego przedziału czasu. Po prostu obstawia się kwotę i czeka na zakończenie. Licytowanie reaktywne jest zwykle bezprzedmiotowe, a na pewno ma dużo mniejszy sens niż na klasycznej aukcji. Na takich aukcjach nie ma też aktywnego okienka z ceną, listą ofert oraz nie ma kółeczka odmierzającego czas do "stuknięcia młotkiem". Jest tylko pasywna strona z przedmiotem i Twoją ofertą.

Zwróć uwagę na to, że zapis "WYGRYWASZ" nie mówi jeszcze że "WYGRAŁEŚ". Po prostu jesteś liderem w tym momencie. Widzisz cały czas stan licytacji z momentu złożenia swojej oferty. Dlaczego OneBid nie odświeża ceny na takich aukcjach bez przeładowania strony - tego nie wiem. Może tego nie zaimplementowali, może użyłeś jakiejś przeglądarki, która ma z tym problem. Nie chce mi się tego teraz sprawdzać.
Jednak problemem jest moim zdaniem to rozwiązanie techniczne i brak odświeżenia aktualnej ceny oraz brak odświeżenia banera "WYGRYWASZ". Jakbyś kliknął choć raz przed zakończeniem aukcji refresh na przeglądarce, to pewnie byś się zorientował, że już nie wygrywasz...

Co do zegara odmierzającego koniec czasu, to jest on na 100% prostym elementem ekranowym obsługiwanym po stronie klienta, czyli w Twojej przeglądarce. Nie potrzebuje on komunikacji z serwerem, więc sobie liczy do zera i na koniec prezentuje "KONIEC CZASU".

Zrobisz o to awanturę, to może OneBid poprawi ten element, żeby na przyszłość uchronić się przed podobnymi przypadkami. Ale do sądu bym z tym nie szedł.

Zadnych form aukcji nie pomylilem i zdaje sobie doskonale sprawe ze byla to tzw. aukcja stacjonarna. Raz juz to poprzednio wyjasnilem. Co do przyczyn tego "zjawiska" to tez na poczatku myslalem podobnie jak Ty ale niestety pozniejsze wydarzenia dowiodly ze tak niestety nie jest. To nie jest ignorancja czy bledne programowanie. I dla jasnosci to nie sa dowody z ktorymi pijde do sadu tylko to sprawilo ze stalem sie podejrzliwy o ich dzialalnosc. To tez juz wspominalem bo mam znacznie lepsze i takie ktorych nie mozna obronic rodzajem przegladarki, lokalnym zegarem czy moja odlegloscia od miejsca aukcji. I tak, masz racje ze "wygrywasz" to nie znaczy "wygrales" Ale jak wytlumaczysz fact ze stronka pokazuje koniec czasu a nie zmienia ani ceny ani tego napisu. Przeoczenie programisty?

Dodano po 2 minutach 22 sekundach:

Ten zrzut ekranu z ID licytujących dostałeś z onebid? Pozostaje mieć nadzieję, że imiona i nazwiska zostały ukryte przez wysyłającego.

Martwisz sie ze tam jestes:-) To nie jest z OneBidu tylko powiedzmy od kogos kto chce ta oszukanska praktyke rowniez ukrocic

Dodano po 1 minucie 25 sekundach:

To jest ta sama aukcja?

Nie, inna

[Orrm]

Dodano po 2 minutach 22 sekundach:

Ten zrzut ekranu z ID licytujących dostałeś z onebid? Pozostaje mieć nadzieję, że imiona i nazwiska zostały ukryte przez wysyłającego.

Martwisz sie ze tam jestes:-) To nie jest z OneBidu tylko powiedzmy od kogos kto chce ta oszukanska praktyke rowniez ukrocic

Nie ma mnie na tej liście - martwię się dobrem wspólnym o ile taka postawa jest dla ciebie zrozumiała. Włamałeś się na serwer?

[mmz]

Miałem kiedyś podobną sytuację odnośnie aukcji, kiedy przelicytowano mnie po czasie, ale wtedy był problem z dostępem do serwera, zakładam, że coś się na nim wtedy działo, bo strasznie muliło. Podobne sytuacje na Allegro powodowały wydłużenie aukcji o 24h.

[julk1]

To jest ta sama aukcja?

Nie, inna

Cały ty. Na tym kończę merytoryczna dyskusję, bo nie jesteś poważnym partnerem do takich dyskusji.
Ale bardzo zachęcam cie do pójścia ze swoimi mocnymi "dowodami" do prokuratury

[meszuzel]

Martwisz sie ze tam jestes:-) To nie jest z OneBidu tylko powiedzmy od kogos kto chce ta oszukanska praktyke rowniez ukrocic

Czyli ktoś udostępnił Ci dane osobowe, które zgodnie z ustawą wydostać się do osób niepowołanych nie powinny. Ciekawa praktyka.
Osobiście uważam, że powody, które podałeś to jakaś dziecinada. Natomiast publiczne oskarżenia onebid może wykorzystać w pozwie o zniesławienie.

[Morgon]

I tak, masz racje ze "wygrywasz" to nie znaczy "wygrales" Ale jak wytlumaczysz fact ze stronka pokazuje koniec czasu a nie zmienia ani ceny ani tego napisu. Przeoczenie programisty?

Już to wyjaśniałem. Niekoniecznie przeoczenie. Może tak miało być, bo to nie klasyczna aukcja i strona nie musi być reaktywna. Oczekiwanie że będziesz widział online podbicia ceny w tym formacie aukcji jest niemądre. Nawet Allegro nie pokazuje podbić ceny bez przeładowania strony. Możesz zalicytować na Allegro i do końca odliczania zegareczka napawać się swoją najwyższą ofertą A potem, jak przeładujesz stronę to okaże się że zostałeś wielokrotnie przelicytowany. Stare aukcje WCN, sprzed ich przeprowadzki na platformę OneBid, też tego nie pokazywały i trzeba było odświeżać stronę żeby zobaczyć aktualną cenę. Nigdy nie licytowałeś na starym WCN?

Mam wrażenie, że totalnie nie masz obycia z tematem aukcji. Ale wyskakujesz z ciężkimi oskarżeniami, bo coś działa inaczej niż sobie wyobrażałeś. Tak jak napisał meszuzel - jest to trochę dziecinada.

[Fatbumba]

Martwisz sie ze tam jestes:-) To nie jest z OneBidu tylko powiedzmy od kogos kto chce ta oszukanska praktyke rowniez ukrocic

Czyli ktoś udostępnił Ci dane osobowe, które zgodnie z ustawą wydostać się do osób niepowołanych nie powinny. Ciekawa praktyka.
Osobiście uważam, że powody, które podałeś to jakaś dziecinada. Natomiast publiczne oskarżenia onebid może wykorzystać w pozwie o zniesławienie.

Zadanie wyjasnien nieprawidlowosci i z powodu braku odpowiedzi na pytania, zarzucanie oszustwa to jest "dziecinada" a wysuwanie wnioskow bez znajomosci wszystkich faktow to nie jest. Typowo po polsku

Dodano po 35 sekundach:

I tak, masz racje ze "wygrywasz" to nie znaczy "wygrales" Ale jak wytlumaczysz fact ze stronka pokazuje koniec czasu a nie zmienia ani ceny ani tego napisu. Przeoczenie programisty?

Już to wyjaśniałem. Niekoniecznie przeoczenie. Może tak miało być, bo to nie klasyczna aukcja i strona nie musi być reaktywna. Oczekiwanie że będziesz widział online podbicia ceny w tym formacie aukcji jest niemądre. Nawet Allegro nie pokazuje podbić ceny bez przeładowania strony. Możesz zalicytować na Allegro i do końca odliczania zegareczka napawać się swoją najwyższą ofertą A potem, jak przeładujesz stronę to okaże się że zostałeś wielokrotnie przelicytowany. Stare aukcje WCN, sprzed ich przeprowadzki na platformę OneBid, też tego nie pokazywały i trzeba było odświeżać stronę żeby zobaczyć aktualną cenę. Nigdy nie licytowałeś na starym WCN?

Mam wrażenie, że totalnie nie masz obycia z tematem aukcji. Ale wyskakujesz z ciężkimi oskarżeniami, bo coś działa inaczej niż sobie wyobrażałeś. Tak jak napisał meszuzel - jest to trochę dziecinada.

Ditto.