Forum Kolekcjonerów Monet i Banknotów

To jest akurat bullion to już wiem jak sprawdzić.
Te wszystkie plastiki z certami to jednak niech se wsadzą wiedzą gdzie...
Najlepszy sposób na sprawdzenie tego bez otwierania został w tym temacie opisany.
Ale u mnie wchodzi w grę jeszcze czas na sprawdzenie.

Rozumiem, że to moneta złota? Bo srebrną bez problemu sprawdzam w slabach.

Szanowni Forumowicze, czytajac poprzednie wpisy prosilbym Was o nico ostrozniejsze podejsci do tematu wagi magnetycznej. Stwierdzenie jakie znalazlem w internecie ze :jesli + to wszystko ok a jesli - to falsyfikat nie zawsze sprawdza sie w praktyce. Oczywiscie ze ujemne wskazania wagi o duzym wychyle potwierdza czesto ta teorie niemniej jednak nie kazdy + oznacza oryginal. O wskazaniach wag magnetycznych decyduje pare parametrow a ich wartosc sklada sie na wynik widoczny na wyswietlaczu.Nie podaje dokladnego opisu takich produktow gdyz nie jest moim celem instruowac potencjalnych producentow atrap ale jako biegly sadowy w tym zakresie prosze o nieco bardziej krytyczne potraktowanie tego tematu.
Waga magnetyczna stanowi jeden z etapow kontroli sztab, po nim nastepuja kolejne. Na podstawie mojgo doswiadczenia nabardziej wiarygodnym testem sa badania ultradzwiekowe oraz pomiar przewodnictwa elektrycznego / w tym ostatnim duze znaczenie ma rodzaj urzeadzenia/
Co do testera dziwieku... przetesotwalem ponad 50 sztuk prawdziwych 20 dolarowek i 25 falszywych :wynik :okolo polowy falszywych brzmialo jak oryginaly ,a pare prawdziwych nie miescily sie w granicy tolerancji. Moim zdaniem jest to metoda ze zbyt duza iloscia dopuszczalnego bledu.

Czy te fałszywe monety miały wsad wolframowy czy to były złote falsy rzadszych roczników? Ewentualnie falsy o niższej próbie złota?
Czy spotkałeś się z takimi falsami monet bullionowych o próbie 999?
Szkoda, że nie chcesz napisać nic więcej o wadze magnetycznej. Prywatnej osobie ciężko zrobić badanie ultradźwiękowe czy pomiar przewodnictwa. Nawet spora część sklepów nie ma takiego sprzętu. A fałszerze robiący dobrej jakości falsy prawdopodobnie od dawna taką wiedzą dysponują. Dlatego dobrze byłoby wiedzieć jak dobrze sprawdzić monetę we własnym zakresie.
Ewentualnie czy mógłbyś polecić jakieś niezbyt drogie urządzenie ?

Moje uwagi dotyczyly sztab. Waga magnetyczna i monety to osobny rozdzial. Szczegolnie krugerrandy maja specyficzny rozrzut wartosci.
Musze Ci przyznac racje ze osoby prywatne pozostaja coraz bardziej w tyle za falszerzami. Technika kopiowania i manipulowania skladem chemichnym opakowania jest bardzo dobrze rozwinieta. Pozostaje kupno w firmach nie budzacych watpliwosci.

314otr pisze: ↑

19 sie 2020, 17:17

Moje uwagi dotyczyly sztab. Waga magnetyczna i monety to osobny rozdzial. Szczegolnie krugerrandy maja specyficzny rozrzut wartosci.
Musze Ci przyznac racje ze osoby prywatne pozostaja coraz bardziej w tyle za falszerzami. Technika kopiowania i manipulowania skladem chemichnym opakowania jest bardzo dobrze rozwinieta. Pozostaje kupno w firmach nie budzacych watpliwosci.

Większość z nas tak kupuje ale z tym kupowaniem w takich firmach czasami jest problem. Jak np było widać w kwietniu i maju firmy narzuciły sobie całkiem pokaźne premium, który dochodził do 1000 zł na 1 złotej monecie 1 oz. Poza tym zaufane sklepy są zaufane do momentu gdy takie być przestają. Błąd przy skupie, nieuczciwość itp. Ufaj ale sprawdzaj
Dlatego chcemy mieć wiedzę potrzebną do rozpoznania falsów popularnych bullionówek.
I dlatego ciągnę Cię za język
Raczej chodzi mi o popularne monety bullionowe o próbie 999 ze względu na brak domieszek innych metali w stopie i ich wpływu np na wagę magnetyczną.
Dlatego chciałbym wiedzieć czy widziałeś lub choćby słyszałeś o falsach popularnych bullionówek 999, które trzymają wagę i wymiary (czyli stop ma odpowiednią gęstość), przechodzą test dźwiękowy lub test wagi magnetycznej.

flex pisze: ↑

19 sie 2020, 20:48

314otr pisze: ↑

19 sie 2020, 17:17

Moje uwagi dotyczyly sztab. Waga magnetyczna i monety to osobny rozdzial. Szczegolnie krugerrandy maja specyficzny rozrzut wartosci.
Musze Ci przyznac racje ze osoby prywatne pozostaja coraz bardziej w tyle za falszerzami. Technika kopiowania i manipulowania skladem chemichnym opakowania jest bardzo dobrze rozwinieta. Pozostaje kupno w firmach nie budzacych watpliwosci.

Większość z nas tak kupuje ale z tym kupowaniem w takich firmach czasami jest problem. Jak np było widać w kwietniu i maju firmy narzuciły sobie całkiem pokaźne premium, który dochodził do 1000 zł na 1 złotej monecie 1 oz. Poza tym zaufane sklepy są zaufane do momentu gdy takie być przestają. Błąd przy skupie, nieuczciwość itp. Ufaj ale sprawdzaj
Dlatego chcemy mieć wiedzę potrzebną do rozpoznania falsów popularnych bullionówek.
I dlatego ciągnę Cię za język
Raczej chodzi mi o popularne monety bullionowe o próbie 999 ze względu na brak domieszek innych metali w stopie i ich wpływu np na wagę magnetyczną.
Dlatego chciałbym wiedzieć czy widziałeś lub choćby słyszałeś o falsach popularnych bullionówek 999, które trzymają wagę i wymiary (czyli stop ma odpowiednią gęstość), przechodzą test dźwiękowy lub test wagi magnetycznej.

Nic takiego nie istnieje.
Sami się nakręcacie.
Kolega to numizmatyk- dla niego falsem jest podrobienie złotej monety złotem.

Też o takich nie słyszałem, choć staram się śledzić temat. Ale nie twierdzę, że wiem wszystko i dlatego wolę dopytać fachowca.
Kolega ma sporo racji co do testu dźwiękowego (o ile mówimy o tym samym teście) bo bazuje on raczej na średnicy monet. Te same średnice monet dają takie same charakterystyczne częstotliwości rezonansowe mimo, że monety pochodzą z różnych mennic. Ale to tylko jeden z testów potwierdzających.
Chętnie dowiedziałbym się więcej o wagach magnetycznych.

brodacz pisze: ↑

19 sie 2020, 13:46

Rozumiem, że to moneta złota?

jawohl herr

flex pisze: ↑

19 sie 2020, 22:56

Te same średnice monet dają takie same charakterystyczne częstotliwości rezonansowe mimo, że monety pochodzą z różnych mennic. Ale to tylko jeden z testów potwierdzających.

A czy jest sens zaopatrzenia się w taką czarną linijkę do sprawdzania średnic monet bulionowych?
Albo inaczej czy ma to sens w momencie kiedy sofsik na smartfonie rozpoznaje trafnie monetę?

mika11 pisze: ↑

20 sie 2020, 00:00

A czy jest sens zaopatrzenia się w taką czarną linijkę do sprawdzania średnic monet bulionowych?
Albo inaczej czy ma to sens w momencie kiedy sofsik na smartfonie rozpoznaje trafnie monetę?

Nie, bo to samo sprawdzisz przy pomocy wagi i suwmiarki. A te są bardziej wszechstronne.
Ale zmierzyć i zważyć monetę powinieneś zawsze.

flex pisze: ↑

19 sie 2020, 20:48

314otr pisze: ↑

19 sie 2020, 17:17

Moje uwagi dotyczyly sztab. Waga magnetyczna i monety to osobny rozdzial. Szczegolnie krugerrandy maja specyficzny rozrzut wartosci.
Musze Ci przyznac racje ze osoby prywatne pozostaja coraz bardziej w tyle za falszerzami. Technika kopiowania i manipulowania skladem chemichnym opakowania jest bardzo dobrze rozwinieta. Pozostaje kupno w firmach nie budzacych watpliwosci.

Większość z nas tak kupuje ale z tym kupowaniem w takich firmach czasami jest problem. Jak np było widać w kwietniu i maju firmy narzuciły sobie całkiem pokaźne premium, który dochodził do 1000 zł na 1 złotej monecie 1 oz. Poza tym zaufane sklepy są zaufane do momentu gdy takie być przestają. Błąd przy skupie, nieuczciwość itp. Ufaj ale sprawdzaj
Dlatego chcemy mieć wiedzę potrzebną do rozpoznania falsów popularnych bullionówek.
I dlatego ciągnę Cię za język
Raczej chodzi mi o popularne monety bullionowe o próbie 999 ze względu na brak domieszek innych metali w stopie i ich wpływu np na wagę magnetyczną.
Dlatego chciałbym wiedzieć czy widziałeś lub choćby słyszałeś o falsach popularnych bullionówek 999, które trzymają wagę i wymiary (czyli stop ma odpowiednią gęstość), przechodzą test dźwiękowy lub test wagi magnetycznej.

Witajcie, ekonomiczna strona handlu metalami szlachetnymi nie jest moim motywatorem, dla mnie istotne jest rozpoznawanie kopi.
Ostroznie mowiac przychylalbym sie do opini Pana "repek20" jenak nie tak radykalnie. Faktem jest ze falszerstwa -dobre jakosciowo - zlotych minet bullionowych sa bardzo rzadko spotykane. Jezeli wymiary monety : wagaxsrednicaxgrubosc zgadzaja sie co do 0,1 mm to albo jest ok albo wypelniona wolframem. Przy czym wolfram jest latwo do zidentifikowania ( waga magnetyczna ale tylko w przypadku gdy moneta jest calkowicie zrobiona z wolframu !!!!!). W przypadku czesciowego wypelnienia lub zastosowania stopu wolframu z (...) wyniki sa rozne.
Na dodoatek: niektore krügerrandy mimio ze prawdziwe ida w "-" na wadze mgnetycznej....
W momencie gdy uda sie wlasciwosci magnetyczne wolframu oslabic lub kompletnie znautralizowac beda konieczne inne rozwiazania.
prosze pamietac ze technika idzie do przodu.

Jeżeli moneta będzie wypełniona wolframem (tylko wypełniona, a nie całkowicie zrobiona z wolframu) to będzie miała głuchy dźwięk.
Waga magnetyczna nie jest przeznaczona do testowania złotych bulionówek.

mika11, wyczuwam, że liczysz na jakiś magiczny przyrząd, który poda ci na ekraniku czy to fals. Nie tędy droga. Te wszystkie urządzenia opierają się na cechach fizycznych metalu.
Po co kupować tandetny plastik (linijka) do sprawdzania wymiarów, jak w szufladzie leży dużo lepsza do tego suwmiarka. Waga to też nie problem. Skup się na zrozumieniu możliwości podrobienia złotego bulionu. Złoto jest baaaaaardzo specyficznym metalem. Najważniejszą cechą jest gęstość (19 z hakiem) i to trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności. Konkurentem tu jest tylko wolfram. Jeśli się zgadza, to można sprawdzać dalej. Jeśli nie to fals i koniec.
W drugiej kolejności można sprawdzić: dźwięk, kolor, szczegóły na monecie, porównanie z drugą taką samą, magnes, waga magnetyczna i przewodność/opór elektryczny (tego jeszcze nie sprawdzałem-ostatnio mi przyszło na myśl).
Generalnie nie widziałem na rynku naprawdę dobrego falsa (w sensie bez złota, lub z mniejsza ilością) na rynku. W temacie z falsami jest filmik z jakimś helmutem i u niego wymiary i masa się niby zgadzają, ale co z tego jak na pierwszy rzut oka widać, który to fals. Tak, że tu zgadzam się z repkiem, że nie ma naprawdę dobrych falsów w bulionie.
To jest pewnie jeden z powodów zastosowania złota jako pieniądza - łatwo je zidentyfikować prostymi metodami.
Podsumowując, mika11, nabywać doświadczenia i wątpliwości zaczną się rozwiewać same i z daleka od magicznych urządzeń.

ps Wyobrażam sobie, że kiedyś powstanie np. jakaś nanotechnologia, która umożliwi udaną podróbę, ale to jeszcze nie teraz.

Jest takie urządzenie które w 100% analizuje złoto i srebro. To ucho, ale tu jest jedno ale.
Trzeba mieć trochę praktyki i mieć dobry słuch.
Co do wolframu to się tu tyle razy wypowiadałem, a widzę znów tworzone są teorie spiskowe.

mirasza pisze: ↑

20 sie 2020, 10:49

mika11, wyczuwam, że liczysz na jakiś magiczny przyrząd, który poda ci na ekraniku czy to fals. Nie tędy droga.

Do niedawna myślałem że takie urządzenie istnieje. Liczę to ja tylko pieniądze i znam tylko dodawanie.
Dlatego nie mogę sobie pozwolić na błąd. Brutalna prawda walki z cwaniakami.
No i przy okazji jeszcze się czegoś nauczę.