Właściciela MM znam dobre 15 lat. Był czas że monety przywoził mi do domu jeszcze zielonym Polonezem.
Nigdy nie miałem z nimi problemów, których nie dało się rozwiązać. A może Wy - nowe pokolenie jesteście za bardzo roszczeniowi?
Aby uzyskać metal w konkurencyjnej cenie i aby dostawca na tym też zarobił to najprostszym sposobem jest udzielenie sprzedającemu krótkookresowego kredytu obrotowego. Warunki (czas) podany jest w ofercie. Do terminu nie wlicza sie dni wolnych od pracy. Długich weekendów też się nie wlicza.
-----------------
Co do jakości: Bulion to metal na wagę. Te klepaki bite są przez maszynę. To nie jest numizmatyka. Nie ma stanów zachowania. Nie ma też znaczenia co za pierdoły są na awersie i rewersie. Czy jest jakaś mała ryska , czy nie. Ani milki, ani paluchy czy patyna nie ma tu znaczenia. Ważna jest waga, czystość kruszcu. Ponad to, cena. Im niższa za gram tym lepiej.