Sądzę, że jest dokładnie odwrotnie. Gdyby nie 500+ to budżet w latach przed „pandemią” zacząłby się domykać – rzecz niespotykana w III RP.
Zgoda - zaletą obecnych rządów jest np. to, że agresywne julki z piorunem na buzi na razie tylko maszerują po ulicach a nie doradzają w ministerstwach - z inną władzą już pewnie rozpoczynalibyśmy debaty o postępach rewolucji obyczajowej i do jakiej kwoty refundować z publicznej kasy operacje zmiany płci oraz od którego roku życia bez zgody rodziców dziecko może o tym decydować.Grześ pisze: ↑15 mar 2021, 12:24To że ludowa to dobrze.Orrm pisze: ↑15 mar 2021, 11:56https://www.bankier.pl/wiadomosc/Glapin ... 74067.html
Dobre info, tylko szkoda, że władza coraz bardziej "ludowa"
Żle byłoby gdyby była bolszewicka.
Niestety władza nasza ludowa okazała się posłuszną i wręcz ochoczą ekspozyturą nowego ładu z lokalnym odchyleniem prawicowym.
Zresztą w następnych wyborach już wygra jakaś partia postępu – na pewno wszyscy będą zachwyceni.