Fotowoltaika
Re: Fotowoltaika
Nie chcę "łapacza" wiatru na dachu. Mieszkam na górce i czasami tak wieje że chce łeb urwać. Z obawy przed ewentualną krzywdą i szkodą dla innego człowieka chcę położyć panele płasko kompensując mniejszy uzysk większa ilością paneli. Kwestia tylko ile ich musi być więcej. Zasłyszane jest że taki panel na płasko daje około 70% tego co wykierowany na na stałe na południe w ciągu całego dnia . To tylko zasłyszenie stąd chciałbym wiedzieć jak to wygląda od strony praktycznej aby wiedzieć ile paneli zamówić. Jeśli braknie mi powierzchni dachu w co wątpię to pomyślę nad systemem balastowym zorientowanym bardziej optymalnie do słońca.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój (Vabank I).
- Grzegorz_G
- Posty: 385
- Rejestracja: 08 sty 2020, 20:19
Re: Fotowoltaika
Pykacz warto zrobić system na kilku mikrofalownikach. Jeśli jeden panel ci padnie instalacja nadal będzie ci działać zmniejszona wydajnością o wadliwy panel. Przy instalacji na jednym głównym falowniku znalezienie wadliwego panela jest problematyczne i kosztowne
Moneta warta jest tyle ile inni chcą za nią zapłacić - Grzegorz_G
Re: Fotowoltaika
Nie znam sie na tej technologii, ale patrząc na to logicznie panele ułożone płasko na dachu to gwarantowana strata. Czynników w mojej ocenie jest wiele. Po pierwsze kurz, zakurzony panel produkuje znacznie mniej energii a w sytuacji kiedy nie może się w sposób naturalny oczyścić podczas np. deszczu, druga sprawa gradobicie. Jak panele są pod kątem to siła uderzenia jest inna niż w sytuacji kiedy leżą płasko. Kolejna, to taka, że te panele późną wiosną i wczesną jesienią jeszcze coś wyprodukują, ale okres od października do kwietnia, to w mojej ocenie będzie praktyczny brak energii. Zimową porą w sytuacji kiedy dobrze świeci słońce panele też mogą zrobić ładny prąd, ale jak na Twoich będzie leżał śnieg to wyjdzie z tego w najlepszym wypadku marny uzysk lub realna strata.
To, że panele mają być pod pewnym kątem względem słońca to nie tylko optymalna ilość uzyskiwanej energii, ale i czynniki poboczne które wpływają na całokształt.
Re: Fotowoltaika
Na panelach śnieg nigdy nie leży, bo zawsze są podgrzewane do 5°C. Reszta argumentów jak najbardziej trafna. Co do wiatrołapów nie chcę się wypowiadać, ale ci co mają właściwie zainstalowane, to problemów nie zgłaszają. Są nawet filmiki jak w czasie wichury zachowują się trackery, więc tak bardzo bym się nie bał.
Mikrofalowniki jako zabezpieczenie przed uszkodzonymi panelami może zaproponować tylko ktoś, kto nie uważał na matematyce. Jeden kosztuje min 200 zł i do każdego panela oddzielny.
Mikrofalowniki jako zabezpieczenie przed uszkodzonymi panelami może zaproponować tylko ktoś, kto nie uważał na matematyce. Jeden kosztuje min 200 zł i do każdego panela oddzielny.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fotowoltaika
Nie wyzywaj kogoś od frajerów skoro go nie znasz.brodacz pisze: ↑24 maja 2020, 05:52Więc niech kolega pisze, że zakładał w epoce Stalina, ma dach ośmiospadowy w środku Puszczy Knyszyńskiej. Jeśli tak to jest frajerem, że tego nie wziął pod uwagę wcześniej i niech ma pretensje do siebie a nie innych odstrasza od dobrej inwestycji. Jeśli dach jest na południe, niezacieniany i ma kąt 30-45° to tylko frajer mając kasę nie korzysta z tego dobrodziejstwa.Bumer pisze: ↑24 maja 2020, 02:38U mnie w pracy kolega przeanalizował u siebie założenie paneli. Z wyliczeń wyszło mu ze na tą chwilę nie opłaciło mu się założenie.
Jeszcze dodam że panele niekoniecznie trzeba montować na dachu. W ostatnim czasie u nas sprzedało się kilka konstrukcji do instalacji wolnostojacych.
Płaski dach także nie jest przeszkodą.
Skoro tak wyszła mu analiza to akurat siebie w konia by nie zrobił. Tym bardziej ze w pracy jest doradcą techniczno-handlowym i już nie raz potrafił odpowiednio doradzić klientowi.
Re: Fotowoltaika
Brodacz to jest brodacz.
On ma, wiec wszyscy muszą mieć .
Panele fotowoltaiczne, revoluta i obowiązkowo fejsa .
On ma, wiec wszyscy muszą mieć .
Panele fotowoltaiczne, revoluta i obowiązkowo fejsa .
Re: Fotowoltaika
Pytanie dlaczego analizy dokonywał po latach zamiast przed instalacją? Albo jakiej zmiennej nie wziął pod uwagę, że wcześniej wychodziło mu dobrze. Ja pomimo perfekcyjnych warunków do instalacji nie zdecydowałem się przed programem Mój prąd bo 8-10lat zwrotu jeszcze mnie nie przekonywało. Jednocześnie obserwowałem jak szybko wchodzą wydajniejsze panele w podobnych cenach, rozwija się konkurencja i trafiłem w punkt. Zamówiłem we wrześniu gdy jeszcze nikt nie pompował bani a hurtownie były pełne towaru. Dziś ta sama instalacja zwracałaby się rok dłużej. Bo tak już jest, że jak "państwo" do czegoś dopłaca to korzysta nie konsument a pośrednik.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fotowoltaika
Nie doprecyzowałem, ale tak to jest jak pisze się po nocach zamiast spać. Analizował założenie paneli teraz.
Pisałem: "Analizował założenie paneli", a nie analizował założone panele.
Pisałem: "Analizował założenie paneli", a nie analizował założone panele.
Re: Fotowoltaika
Zgadza się - On zarobi, ale Tobie też to się opłaci. Trochę siedzę w tym temacie i są to realne pieniądze do wyciągnięcia.
Wszystkie napisane przeze mnie posty stanowią moje osobiste poglądy, nie są one poradą inwestycyjną w rozumieniu prawa i nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, podatkowych czy jakichkolwiek innych.
- Grzegorz_G
- Posty: 385
- Rejestracja: 08 sty 2020, 20:19
Re: Fotowoltaika
Jak kilka stron temu napisałem że po około 15 latach instalacja przy dobrych warunkach się zwraca max .... to mnie zjechałeś a teraz co podkulasz uszy ?! fachowiec się znal;azł Zrozum człowieku że ZAKŁAD ENERGETYCZNY nie da ci prądu ani nie odbierze twój nadmiar prądu z twojego domowego podlicznika za darmo..... licz kombinuj sumuj cuduj i doczytaj umowę maczkiem pisaną a ZE będą lepsibrodacz pisze: ↑24 maja 2020, 13:54Pytanie dlaczego analizy dokonywał po latach zamiast przed instalacją? Albo jakiej zmiennej nie wziął pod uwagę, że wcześniej wychodziło mu dobrze. Ja pomimo perfekcyjnych warunków do instalacji nie zdecydowałem się przed programem Mój prąd bo 8-10lat zwrotu jeszcze mnie nie przekonywało. Jednocześnie obserwowałem jak szybko wchodzą wydajniejsze panele w podobnych cenach, rozwija się konkurencja i trafiłem w punkt. Zamówiłem we wrześniu gdy jeszcze nikt nie pompował bani a hurtownie były pełne towaru. Dziś ta sama instalacja zwracałaby się rok dłużej. Bo tak już jest, że jak "państwo" do czegoś dopłaca to korzysta nie konsument a pośrednik.
Moneta warta jest tyle ile inni chcą za nią zapłacić - Grzegorz_G
Re: Fotowoltaika
Specjalistą nie jestem, ale rodzice założyli, wujek i znajomy również, więc kilka opinii mam. A teraz kilka faktów, które zweryfikują specjaliści. Domy około 180 m2, rachunki za prąd około 250-300 pln za 2 miesiące, dach w układzie wschód-zachód, koszt instalacji 21500 pln, odpis 5000 pln + odpis podatku w przyszłym roku, czyli wychodzi jakieś 11500 pln za całość. Panele sztuk 14, o mocy 375. Kilka anten i komin jest, wiec minimalne zacienienie też. Założona w marcu. Do tej pory uzysk to 1,43 MWh. Co do kolegi to identyczna instalacja, a uzysk to 1,6 MWh, z tą różnicą, że dach i instalacja na południe. U wujka dopiero zweryfikuję. Ok, nie ok ? Z wyliczeń, instalacja powinna się zwrócić za jakieś 6-7 lat.
Re: Fotowoltaika
"Zakład" odbierze nadmiar wyprodukowanej energii z PV z uwzględnieniem współczynnika 0,8 dla instalacji do 10 kWp i współ 0,7 dla instalacji powyżej 10 kWp. To jest obowiązek ustawowy dla instalacji prokonsumenckich. Prąd wytworzony z instalacji w pierwszej kolejności idzie na potrzeby własne, później nadmiar wprowadza do sieci.
Wyprodukowałem nadmiar 1 MWh - zakład odliczy Ci z kolejnego rachunku 0,8 MWh. Zwróćcie uwagę na okresy rozliczeniowe jakie macie- pewnie 6 miesięczne. Dodatkowo spadają Wam opłaty dystrybucyjne za naliczane od energii zużytej na potrzeby własne. Obecnie instalacja zwraca się w max 6-7 lat przy montażu na połaci skierowanej na południe.
Po jakiemu mam jeszcze napisać abyście zrozumieli ?
Wyprodukowałem nadmiar 1 MWh - zakład odliczy Ci z kolejnego rachunku 0,8 MWh. Zwróćcie uwagę na okresy rozliczeniowe jakie macie- pewnie 6 miesięczne. Dodatkowo spadają Wam opłaty dystrybucyjne za naliczane od energii zużytej na potrzeby własne. Obecnie instalacja zwraca się w max 6-7 lat przy montażu na połaci skierowanej na południe.
Po jakiemu mam jeszcze napisać abyście zrozumieli ?
Re: Fotowoltaika
Ale kolega Grzegorz zna kogoś kto instalował 15 lat temu i wie lepiej. Mam kolegę co 10 lat używa smartfona i też twierdzi, że nie warto. Bateria ledwie trzyma, wi-fi słabe, mały ekranik, aparat foto jakieś 5Mpx? Jak można kogokolwiek na smartfony namawiać?
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fotowoltaika
Wczoraj dowiedziałem się jednej ciekawej sprawy.
Zakładając że PV produkuje prąd w godzinach 8-16 gdzie zdecydowana większość użytkowników jest w pracy - po za domem, to wyprodukowana energia i tak idzie do sieci.
Po godzinie 16 jak wracamy do domów to korzystamy już z energii z sieci, czyli z tych 80-70%.
To taki niuans ale istotny.
----------
Godziny 8-16 to czas uśredniony do całego roku.
Wiadomo że w przesileniu zimowym o 16 potrafi być ciemno.
Zakładając że PV produkuje prąd w godzinach 8-16 gdzie zdecydowana większość użytkowników jest w pracy - po za domem, to wyprodukowana energia i tak idzie do sieci.
Po godzinie 16 jak wracamy do domów to korzystamy już z energii z sieci, czyli z tych 80-70%.
To taki niuans ale istotny.
----------
Godziny 8-16 to czas uśredniony do całego roku.
Wiadomo że w przesileniu zimowym o 16 potrafi być ciemno.